Tom Collins należy do grupy lekkich i odświeżających trunków, idealnych na letnie, gorące dni. Wywodzi się z rodziny drinków, które identyfikują się pod nazwą Collins, pochodzącą od nazwiska twórcy pierwszego Collins'a, Tom'a. Cechą charakterystyczną dla wszystkich collins'ów jest przyjemny i dobrze wyeksponowany smak alkoholu bazowego, dzięki czemu, mamy okazję poznać nasz ulubiony destylat z trochę innej, ale ciekawej strony. W recepturze oryginalnie powinien być sok z cytryny, jednak ja zdecydowanie preferuję limę.
Co?
London Dry Gin - 60 ml
sok z limy - 40 ml
syrop cukrowy - 20 ml
woda gazowana - dopełnienie
Co?
London Dry Gin - 60 ml
sok z limy - 40 ml
syrop cukrowy - 20 ml
woda gazowana - dopełnienie
Jak?
Wszystkie składniki wlać do szklanki (nomen omen, winna to być szklanka zwana collins) i zamieszać. Garnirować plastrem cytryny i maraską osadzonymi na rancie szklanki.
Wszystkie składniki wlać do szklanki (nomen omen, winna to być szklanka zwana collins) i zamieszać. Garnirować plastrem cytryny i maraską osadzonymi na rancie szklanki.
Kiedy?
W ciepłe i gorące dni. Zwłaszcza, gdy nudzi nas mojito i inne popularne obecnie wykwity marketingowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz